Żabka – tułów – nie łatwa sprawa

08-12-2016

       W stylach krótkiej osi ruch tułowia wyginanego w górę i opadającego odgrywa wielką rolę w przekazywaniu napędu. Jak robić to właściwie w żabce? Wygięcie tułowia powinno ściągać w pierwszej fazie nogi do podciągnięcia. Ważne!!! Pierwsza fazą pracy nóg nie zaczyna się od nóg. Jej rozpoczęcie polega na podciągnięciu nóg ruchem tułowia. Trudne, lecz skutkuje. Biodra naciskają lekko w dół. Na podnoszeniu żabki istotną kwestią jest zachowywanie długiego ciała przez maksymalnie długi okres czasu. Dlatego trzeba kontrolować czy mięśnie brzucha przy podnoszeniu są odczuwalnie naciągnięte. Przestroga dotyczy skracania ciała i zwijania się w kulkę, co w następstwie spowoduje rozprężanie a nie przemieszczanie się w wodzie. Podniesiony tułów powinien pozostawać nachylony skosem do kierunku płynięcia, co sugeruje luźny, pewny i nie mocno wyrywany ruch. Opadanie po podniesieniu powinno napędzać ciało i zgrywając się z ruchem odpychającym nóg napędzić je do przodu…przy tej okazji należy pamiętać, aby biodra i pośladki nie kierowały się ku górze, lecz pozostały w pozycji poziomej względem wody (oparte o nią – luźno). Nie spinaj bioder pracuj nimi z jak najmniejszym poziomem napięć.

 

Zdjęcie pochodzi ze strony: http://atfizjoterapia.pl/